PsychoBearPL

הצטרף: 10/03/2018
koka na blacie Nic mi się nie chce, ona mówi, "Proszę weź mnie!" Dzisiaj w nocy znowu nie śpię Robię kręskę grubą jak Gessler"
נקודות410עוד
Next level: 
Points needed: 590
Last game

Coś dla Chemicznych Prymusów!

Witam wszystkich serdecznie, dzisiaj troszkę z innej beczki bo będzie dziedzina chemia także zapraszam!

Moi Chemiczni Prymusi temat całkiem dla.... Jak Wiadomo chemia jest wszędzie w żywności, piciu, wódce naszej kochanej wódzi, warzywach, ale ta chemia którą dzisiaj przedstawimy jest całkiem inna!
Jest przyjazna dla nas, dla Ludzi dla naszych umysłów, zdrowia. Z tym ostatnim może nie do końca.Czy są Wam Znajome słowa/nazwy "Pills,Ectasy,Drops,Piguła,Krążek,Niebiański Rozkurw" ja się pytam ? Wielu z Was zna je inni mniej a inni zaś dużo dużo lepiej poznali te wytwory ludzkiej wyobraźni.
Jest ich strasznie dużo, od chvja rodzai, ale nie bójcie się moi Bracia i Siostry o to dzisiaj przychodzę ja by Was uświadomić w niewiedzy moje zbłąkane Owieczki! 
Chciałem wkleić zawartość strony WWW, ale niestety się nie da na tym ubogim blogu, cieszmy się z tego co mamy.
W tej sytuacji jestem zmuszony Wam wkleić LINK DO STRONY : https://www.ecstasydata.org/ 
 zaznaczam, że to co tam się znajduje to jest tylko garstka potężnej machiny! 
Życzę każdemu z Was miłego dnia tyle z mojej strony
pozdrawiam serdecznie !
                                               PsychoBear


Co Cię boli ?

Każdego coś boli, a przecież się znieczulamy
Dla mnie to chore, więc operuję słowami
Ranię uczucia i czuję się przez to nieźle
Bo zapomniałem, że miało być bezboleśnie
Może dlatego mówią mi: "weź no lecz się"
Jeszcze pokażę im swoją lepszą wersję
Niech no wezmę coś - szczęście ląduje w przełyku
Dr
agi to lekarstwa, tylko w innym języku

trrtrtjpg_qnqpana.jpg

śmieje się, wszyscy zabiegani najgorzej
Ja nie chcę na to reagować jak w narkozie
Nawet jeśli teraz mówię - chuj mnie to boli
To po cichu boję się, że kiedyś ból mnie dogoni
I poczuję to, co ludzie chcą żebym poczuł
A nie lubią mnie, bo można zło wyczytać z oczu

A tutaj jest każdy oczywiście oczytany
O tobie napisze książkę a swoje przeoczy wady

Mam permanentną dziurę... mając wylot tu każdego dnia A dopiero, co zszedłem na ziemię

Słyszę strzały w tle - chyba łeb mi pęka
Później tylko śmiech, gdy go pytam, czy się znamy
Choć sami nie znamy się, znam te jego ścieżki - to nie jest droga
Tak własnie się mijamy
Projektuje na mnie zło, to architekt diabła

128140229_qnasxer.jpg
Jedną kreską nie raz już mi spieprzył plany
Chciałbyś mi zastąpić go, podając po
mocną dłoń
Ale my chyba nie chcemy zmiany
Dobro, zło mi się przeplata wciąż, non stop myślę mówię
No to co, ze będą bredzić dzbany?
Nie chcę, by to poszło w kąt, nie pamiętam bym to pisał
Chyba on to za mnie kreślił, czaisz?