Mężczyzna w wieku 16-20 lat jest jak harfa - trącisz, sam zagra.
21-25 lat - klarnet. Gra bez strojenia, nawet fajnie, ale koneserki nie zadowoli.
26-35 lat - skrzypce, najlepszy instrument. Minuta strojenia i gra jak marzenie.
35-45 lat - wiolonczela. Godzina strojenia, pogra 3 minuty.
46-55 lat - bęben. Wiele hałasu, ale muzyki to praktycznie nie ma.
asia02271
warm-maz
registro:
Dziękuje tym którzy o mnie nie zapomnieli i zaglądaja tutaj zostawiajac ślad po sobie bądz miłe słowo :)
:)
:/
Pamiętasz jak kiedyś powiedziałam, że się boję? Obiecałeś, że nigdy mnie nie skrzywdzisz, nie zadasz bólu. Dlaczego kłamałeś? Myślisz, że złamane serce swędzi albo łaskocze?..
...
Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere. / Musisz żyć dla innych, jeśli chcesz żyć z pożytkiem dla siebie.