lukierka

 
Adăugat: 22.10.2009
... najciężej jest zrezygnować z samotności ....
Puncte104mai mult
Nivelul următor: 
Puncte necesare: 96

*****

Że być chaosem

lepiej jest

I topić w nim stęsknione usta

Że przestrzenią być

lepiej jest

Nieprzycichłą wodą

Każdą falą prężyć się

lepiej jest

I że słowem zatraconym

w mrokach dali

lepiej jest

Niż człowiekiem być

Lepiej jest....


*****

Nie proś mnie o nic

Bo jeszcze nie wiem

Jeszcze nie ufam

Może kiedyś

Kiedy zrozumiem

Wtedy mnie poproś

Wtedy zaufam


****

Zamknęła zmysły szału

w głuchych ciemnościach

Nie zbudzą się nigdy

uwiecznione, na zawsze

w nocnym lesie

w swym ostatnim morderczym krzyku

przeszyły wszystkie kąty jej duszy

idyllą wieczystego snu

Ustawiła rozbiegane  marzenia

w jednym rzędzie

jak złoczyńców pod ścianą płaczu

oddała swoje marzenia

jedno po drugim

każde na ścięcie

w ciemnym lesie

wśród nagich drzew

z dala od oczu świata

wypełniła swoje dni

czerwoną liną krwi



******

zatopiona w rzece

wśród burzy

gdzie dzikie żądze

zawładnęły mą duszą

w pasatach kwiatów

lawina potoków

i sploty złotego deszczu

TAM niebo z Aniołów

a w lasach pląs elfów

TAM rzeka bez czasu

przecieka przez palce

 

I tylko ja zamknięta w czarnej muszli

budzę się w sen schizofrenika


****

Nie pozwolili mu umrzeć

Ta chwila, ułamek sekundy

- pamiętam wszystko

wyzwolił się na piękny w swym trwaniu lot

bez skrzydeł Dedala

 Czy nie był Ikarem?

Ikar w zachwycie

- on w strachu

Ikar w słońce

- on w blasku łez

Ikar w morze

- on bez marzeń

oboje w upadku

Ikar bez słów

- on bez przytomności

Nie dali mu umrzeć

- Ikar zginął

I mówią wszyscy o podniebnym dramacie

Że oracz nie widział

obojętny na cudzą krzywdę

A kobieta zgięta w pół

odgrodziła się od morza praniem

- on miał publiczność

patrzyli na niego mówiąc

"Jaki biedny"

Nie dali mu umrzeć

musi trwać

nic nie jestjuż jego wyborem

Zniewolony tak

przez wiele już lat

w tym samym fotelu, bez ruchu

   Co się stało z Dedalem?