Krzych567

 
Присоединился: 06.03.2005
новый уровень: 
очков нужно: 179

Dziecece marzenia

Dziś Agatka nasza miła
Cztery latka już skończyła
Łza w jej oku zagościła
Nie z radości, lecz ze smutku
I ma prośbę ta Kruszyna
Chce mieć Ojca nie ojczyma
Chce mieć Mamę nie macochę
I siostrzyczka jej malutka
Też wysyła prośbę swą
Do rodziców swych kochanych
BĄDZCIE DLA NAS RODZICAMI
Swą postawą i rozumem
Dobry przykład dajcie nam
Nasze serca choć malutkie
Tak o miłość proszą was
Więc nauczcie nas rodzice
Jak się  kocha ,jak kochanym być
Nie pieniądze, nie prezenty
W dniu urodzin dostać chcę
Chcę by ciepło, śmiech i miłość
Już na zawsze zagościło w domu mym
By rodzice się kochali
I miłością obdarzyli nas
Niech w rodzinie naszej
Jedno wielkie serce bije
Oto proszę Was.

Autor: Krzysztof Królikowski


Walentynki

W dzień świętego Walentego
Płyną gesty, słowa, myśli
Niech kochają się puszyści
 Niech kochają się i tędzy
 Aby  nie zaznali nędzy
 Niech kochają się i chudzi
 Bo im wtedy się nie nudzi
 Niech kochają  się dziś młodzi
 Bo im z tego coś wychodzi

 A dziadkowie nasi mili

 Nie marnują ani chwili

 I niech wspomną młode latka

 I pradziadek i prababka

 Niech do wszystkich miłość płynie
 Bo dzień Walentego minie.
 Autor: Krzysztof Królikowski.


Zauroczenie

 

                                             ZAUROCZENIE                

 

 

W Kwietniowy wieczór spotkałem JĄ

 Kobietę piękną jak róży kwiat

 O oczach jak szmaragdy dwa

 Włosach jak len w upalny dzień

 Uśmiechu Mony Lizy

 Choć skroń mą pokrył już szron

 A serce uśpione było od lat

 Życie już dawno straciło sens

 To w jednej chwili wszystko zmieniło się

 Serce jak oszalałe zaczęło bić

 Krew w żyłach w rwący potok zmieniła się

 I życie moje nabrało barw

 Kolorów tęczy w słoneczny dzień

 I nie opisze żaden wieszcz

 I Michał Anioł nie wyrzeźbi

 Tej pierwsze i ostatniej miłości mej

 Miłości tak głębokiej jak oceanu dno

 Choć serce płonie jak suchy las

 To wiem , że nigdy nie będzie NAS

 I nagle wrócił smutek, żal

 Tęsknota do dni miłością wypełnionych

 Tak nagle przyszła i nagle też odeszła

 Ma miłość niespełniona

 Dziękuję Tobie Pani

 Za śmiech i łzy

 Miłością wypełnione dni

 Za serca przyspieszone bicie

 I za to, że nadzieję dałaś mi

 Na lepsze jutro na lepsze dni.

 

 Autor: Krzysztof  Królikowski