eniigma8

 
Присоединился: 25.03.2007
новый уровень: 
очков нужно: 189

Chce bys byla....

Nie wiem jak to wyrazic... Czuje Cie tak blisko..chcialbym Cie zobaczyc...poczuc Twoj zapach..nadewszystko..Otulic Cie cieplem mojego uczucia..zapewnic Ci spokoj Twej duszy...jestes dla mnie jak kielich milosci odtrucia...gdzies w moich sennych marzeniach gluszy...Pelnie ksiezyca skladam w Twoje dlonie...biela chmur dotykam oczu Twych...deszczem majowym rosze Twoje skronie...chce zaistniec w Twoich myslach... Ty juz istniejesz w mych ..Ide do Ciebie scielac droge, zapachem fiolkow i letnich burz...a kiedy dojde,zalsnisz w promienich slonca... nic wtedy nie biedzie wazne juz.


Lustro...

Mala dziewczynka przed duzym lustrem,patrzy dziecinnie na siebie...Ma czarne wlosy i piwne oczy...i jeszcze o zyciu nic nie wie...Kiedy zaplacze do mamy sie tuli,czuje sie bezpieczna...Choc o tym nie wie ze milosc matki jest do niej czula i wieczna...i mala dziewczynka jednego dnia,chciala byc bardzo dorosla...Nie posluchala matczynych rad..Ciekawosc zycia ja uniosla...a teraz isc musi kreta droga, by zrozumiala kazdy blad...za swoa doroslosc placi srogo...i nie powroci w  rodzinny kat...Duza dziewczynka przed malym lustrem,patrzy dorosle na siebie..ma czarne wlosy i piwne oczy...i dalej o zyciu nic nie wie..


Zapomniec....

Zamykam sie w sobie...Moje serce krwawi.wrogosc ludzkich slow moja dusze dlawi...Teraz tylko ciemnosc, przeszywa moje cialo ,nie chce nic pamietac tak bardzo zabolalo....Lecz jednego dnia, wyjde z odretwienia,pelna checi do zycia bez mysli wpomnienia....Zapomne ich twarze, zapomne ich imiona...Wroce do swiata zywych,szczesliwa i wyzwolona.


Gdzie kolwiek jestes...

Gdzie kolwiek jestes...Badz ze mna... Moja ksiezniczko... Moja krolewno....Ani bol...Ani starch..Nie zabije tego.... co jeszcze jest w Nas....Chce czuc Twoj oddech na moich ustach...Zobaczyc Twoj cien w otchlani lustra...Chce poczuc dotyk Twojego pragnienia...Tak czekam na Ciebie bez wytchnienia....I wszystko bym oddal by Ciebie zobaczyc...I wszystko bym zrobil by bylo inczej....I patrze w okno zamyslony..I czekam na aniola z niebos strony.....Lecz nie wiem gdzie jestes moj cudowny swiecie,zamknieta jak platki w sniacym kwiecie....I mam tylko nadzieje...byc znowu przy Tobie...Moja najdrozsza serca ozdobie.....I chce zebys wiedziala,ze wiersz nie odda tego...Co jest w mojej duszy gleboko skrytego....I kazda chwila spedzona razem...Pod gwiezdnym niebem z ksiezyca obrazem....Tylko przypomina mi Twoja postac,ktora kocham nad zycie i pragne pozostac...


Jestes tylko moja...

W krainie czarow i spelnionych snow gdzie basnia czas przemierza, w magicznym ogrodzie plynie piesn jak z nut, Twoje imie spiewaja drzewa.Gdy usmiechasz sie do mnie strumien w morze sie zmienia z milosci kropli do lez westchnienia.Patrzac w Twoje oczy w sercu zar plomienia, tesknota mej duszy wychodzi z pragnienia gorace pocalunki  dotykow splatania,jestes ta jedyna,jestes ta kochana. Dzis skladam moja milosc do Twoich stop,oddaje Ci moje serce, badz tylko ze mna na zawsze juz nie prosze o nic wiecej.A kiedy me szczescie ogranie Cie,przytule Twoje dlonie, bede milowal i kochal tak jak gwiazdy na niebosklonie.