Jacol_73

prihlásili ste sa: 20.06.2009
Otaczaj się ludźmi, którzy wywołują uśmiech na twojej twarzy. Nie przejmuj się porażkami, ponieważ upadki są częścią życia !!!
Bodov430viac
Next level: 
Points needed: 570

Walka

Najgorsze są poranki……

Puste i beznadziejne.

Ciężko jest się podnieść i iść dalej, walczyć o siebie, życie i jego sens.

Natłok obowiązków w pracy i rzucenie się w wir zadań, które mam do wykonania pozwala mi zapomnieć o wszystkim na jakiś czas.

Jest ciężko, czasami bardzo ciężko wręcz beznadziejnie, ale staram się walczyć i nie myśleć, ale to nie jest takie proste i łatwe.

Moja ostatnimi czasy najlepsza „przyjaciółka” depresja trzyma mocno i ciągnie mnie w dół.

Jestem dorosłym facetem, ale często mam łzy w oczach……

Chyba z bezradności i sytuacji w jakiej się znalazłem.

Powoli próbuję wrócić do treningów, jednak brak mi wiary i przekonania w to co robię, a w głowie kołata się myśl czy warto, czy jest sens dalej trenować.

Moje życie na tą chwilę pozbawione jest jakiegokolwiek sensu.

Może kiedyś jeszcze go znajdę.

Mam taką nadzieję…....


Codzienność

……

Wyszedłem z domu….. choć bardzo tego nie chciałem.

Pewnie tylko dlatego, że musiałem iść do pracy.

Przeważył tak mi się wydaje mój charakter i poczucie obowiązku.

W pracy mówią, że dawno mnie takiego nie widzieli, zrezygnowanego, zamyślonego, trochę zaniedbanego bez cienia uśmiechu.

Jest mi źle, niedobrze, obojętnie, łzy stają w oczach chce mi się płakać.

Jest ciężko, chciałbym stąd uciec jak najdalej……..

Bliskie osoby, których mam niewiele dodatkowo ranią mnie.

Bardzo mnie to boli, bo wcale nie ułatwiają mi życia, tylko jeszcze bardziej komplikują wszystko.

Życie mi zobojętniało….   ale staram się podołać temu wszystkiemu.

Może dam radę.

Zobaczymy……….


Dno...

Mój stan chyba sięgnął dna.
Od dwóch tygodni nie wychodzę z domu.
Pozasłaniane okna, ucieczka w świat gier i alkoholu żeby starać się nie myśleć i zapomnieć.
Setki niepozałatwianych spraw wiszą nade mną jak gilotyna.
Boje się............
Najgorsze są poranki, wtedy jest najgorzej, mimo że przed zaśnięciem było w miarę dobrze.
Ale może to jest właśnie to miejsce, ten punkt od którego będę mógł się odbić.
Zderzenie z rzeczywistością może być bolesne.
Ale postanowiłem spróbować żeby nie mieć sobie za złe, że nie próbowałem.
Mam nadzieje ,że mi się uda i znajdę siłę żeby się podnieść...

Nieuczciwość

Nieuczciwość ludzi potrafi zabić we mnie wszystko.
I kiedy widać światełko w tunelu ktoś bezmyślnie je gasi.
Zdarzyło się to nieraz ,zawsze boleśnie to odczuwam.
Jeśli chodzi o mnie to chyba nigdy nie będę mógł zaakceptować nieuczciwości.
Dla pieniędzy ,wygranej czy korzyści niektórzy dają się upadlać ale co jest gorsze upadlają innych nie myśląc o nich.
I to jest smutne w tym naszym zwariowanym świecie.
Bardzo smutne...........



Bezsilność

Wstałem dziś rano i ........
Czuję niemoc, rezygnację, bezsilność, pustkę.......
Tak jakby ktoś zabrał mi cały środek.
Głupie myśli kołatają się w głowie.
Nie wiem jak to będzie, może dam radę.
Nawet ciężko mi powiedzieć że będzie dobrze Jacek.
Ale...... "Nadzieja to.........................................."
hmm...........